Karmiąc Kubusia zawsze włączam sobie tv na kuchnię tv, wtedy spokojnie oglądam sobie programy kulinarne. I wtedy to w programie Tomasza Jakubiaka ” Jakubiak w sezonie ” zobaczyłam jak nieco inaczej przygotowuje kompot. Większość z nas w tym i ja zawsze gotowałam owoce a tam zobaczyłam nieco inny sposób przygotowania. Poleciałam do kuchni, przyrządziłam i wiecie co to najlepszy kompot jaki do tej pory piłam. Teraz tylko tak będę przyrządzała kompoty. Według mnie owoce oddają więcej smaku, smak też jest bardziej bogaty a same owoce twarde, nierozgotowane. Z przyjemnością się je je 🙂

Składniki :
- sezonowe owoce ( u mnie jabłko, brzoskwinia, porzeczki )
- woda
- cukier
Zagotowujemy wodę z cukrem. Cukru według gustu – kto jaki lubi słodki kompot. Do dzbanka wkładamy pokrojone jabłko ( bez gniazda nasiennego – ja dałam ze skórką ), brzoskwinie i porzeczki. Całość zalewamy gorącą przegotowaną woda z cukrem. Odstawiamy do ostygniecia.
Smacznego 🙂




