Proste, dość szybkie w zrobieniu, jeszcze szybciej znikają. Puszyste i delikatne z korzenną nutą a w środku pyszne nadzienie serowo-brzoskwiniowe. Wydawałoby się mało ale nie, jest idealnie 🙂 Przepis z Tego bloga uprościłam go jednak o przygotowanie brzoskwiń, pominęłam lukier i zamiast 4 dużych zrobiłam kilkanaście mniejszych.

Na 16 sztuk
Nadzienie :
- 1 szklanka pociętych w niedużą kostkę brzoskwiń ( świeże lub z puszki – u mnie z puszki wcześniej dobrze odsączone z syropu )
- 1/8 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/8 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1/8 łyżeczki mielonych goździków
- kilka kropel ekstraktu waniliowego ( dałam rumowy )
Nadzienie serowe :
- 2 łyżki kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 113 g serka śmietankowego lub na serniki ( użyłam philadelphi )
- kilka kropel ekstraktu waniliowego
Posypka na wierzch :
- 1 łyżka cukru
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
Ponad to :
- 500 g ciasta francuskiego
- 1 roztrzepane jajo
Brzoskwinie mieszamy z przyprawami korzennymi i ekstraktem, odstawiamy.
Ser ucieramy z cukrem pudrem aż masa będzie gładka, dodajemy ekstrakt, mieszamy. Kremówkę ubijamy – tak mała ilość ciężko się ubijała więc dodałam ją lekko ubitą. Dodajemy do sera, mieszamy, odstawiamy.
Ciasto francuskie wałkujemy na prostokąty o wymiarach 18x11cm, grubości ok 3-4mm i przecinamy każdy pół. Ja miałam już gotowe ciasto, możecie zrobić inne wymiary jak Wam będzie wygodniej. Odwracamy każdy tak aby przedstawiał romb. Na środku układamy nadzienie najpierw z sera potem brzoskwinie. Nie za dużo tak abyśmy mogli bez problemu złożyć trójkąt. Składamy w trójkąt, sklejamy dobrze brzegi. Tak samo postępujemy z resztą.
Trójkąty układamy na papierze do pieczenia.
Cukier i cynamon mieszamy. Odstawiamy.
Wierzch smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy cukrem z cynamonem.
Pieczemy w 205°C przez 18-20 minut aż będą złote.
Smacznego 🙂
