Wielu z Was zna to ciasto pod nazwą chatka puchatka. U mnie w domu zawsze była Chatką Baby Jagi ale dużo osób mówiło chatka puchatka stąd nazwa nie jest mi obca. Moja chatka trochę taka niewydarzona z wyglądu bo zbyt mocno przyciągnęłam do siebie ciastka, które tworzą dach przez co w środku wyszła dziura bez nadzienia. Nie wypływa to jednak zupełnie na smak ciasta. Dzięki domowemu serowi, mniejszej ilości cukru i tradycyjnej polewie chatka wyszła pyszna. Smaki mojego dzieciństwa z tym, że w domu była bardziej słodka przez co nie dało się zjeść zbyt dużo. Ta jest w punkt dosłodzona. Przepis z bloga Moje Wypieki .

Jeśli zdecydujecie się zrobić własny ser, należy to zrobić dzień wcześniej.
Składniki na ser :
- 1 L mleka ( może być pasteryzowane )
- 250 ml kwaśnej śmietany, kefiru lub maślanki
- 4 duże jajka
Mleko zagotować. Osobno w misce roztrzepać jajka ze śmietaną. Wlać cienką stróżką do gotującego się mleka. Całość gotować mieszając aż ser odzieli się od serwatki. Następnie przecedzamy całość przez drobne sitko wyłożone podwójnie gazą. Czekamy aż ser przestygnie po czym umieszczamy na całą noc w lodówce. Jeśli na drugi dzień będzie zbyt mokry to delikatnie go odciskamy ale nie za dużo żeby nie był zbyt suchy.
Składniki na chatkę :
- cały ser przygotowany dzień wcześniej
- ziarenka z 1 laski wanilii
- 200 g masła o temperaturze pokojowej
- 1/2 – 2/3 szklanki cukru pudru ( u mnie puder z cukru trzcinowego – jeśli nie lubicie mocno słodkich polecam użyć tylko 1/2 szklanki )
- 1 łyżka kakao
- 3-4 łyżki śmietany kremówki ( opcjonalnie )
- 36 maślanych herbatników typu ‚”Petitki”
Masło miksujemy z cukrem pudrem na jasną puszystą masę. Następnie cały czas miksując dodajemy stopniowo serek oraz śmietankę kremówkę aby masa była bardziej mazista jeśli ser był zbyt suchy. Na koniec dodajemy ziarenka wanilii, miksujemy.
Masę dzielimy na pół. Do jednej połówki dodajemy kakao, miksujemy.
Na blacie rozkładamy duży kawałek foli aluminiowej. Na foli układamy 18 ciastek w taki sposób jak na zdjęciu.

Na wierzchu rozsmarowujemy ciemną masę odkładając kilka łyżek na późniejsze wykorzystanie.

Na masie kakaowej układamy kolejne 18 ciastek w taki sposób jak na zdjęciu.

Na ciastkach rozsmarowujemy równomiernie białą masę serową. A na samym środku układamy wcześniej odłożoną masę kakaową.

Następnie składamy chatkę pomagając sobie folią aluminiową. Wkładamy ręce pod folię i podnosimy boki herbatników do góry tworząc domek. Boki powinny być na tej samej płaszczyźnie co spód ( ja za bardzo podniosłam do góry ). Boki nie muszą dotykać spodu herbatnikowego, może być między nimi niewielka odległość. Im mniej strzelisty dach tym środek bardziej wypełni się w środku masą serową.

Ciasto owijamy folią aluminiową lub spożywczą lekko dociskając tak aby kształt ciasta nie został naruszony. Umieszczamy na desce i wkładamy do lodówki na noc.
Polewa czekoladowa tradycyjna :
- 2 łyżki masła
- 4 łyżki cukru ( dałam 3 płaskie łyżki cukru trzcinowego )
- 3 łyżki kakao
- 5 łyżek śmietany kremówki 30-36 %
Masło roztapiamy w rondelku. Dodajemy pozostałe składniki. Mieszamy i krótko gotujemy do zgęstnienia. Masa będzie gęstniała w miarę stygnięcia. Gęstą, ostygniętą masą polać stężałą chatkę.
Zamiast polewy można polać ganachem. 100 ml śmietany kremówki podgrzać prawie do zagotowania ( nie gotować ). Zestawić z palnika. Dodać 100 g połamanej gorzkiej lub mlecznej czekolady. Mieszać aż całość się połączy. Ostygniętym ganache polać stężałą chatkę.
Smacznego 🙂
