ciasta

Szarlotka z kremem waniliowym

Na Święta większość piekła baby, mazurki, serniki a ja postanowiłam upiec szarlotkę. Ale nie taką zwykłą – wyszukaną, z kremem, wersja ekskluzywna. Nie powiem roboty przy niej pól dnia albo nawet i cały ale efekt wyśmienity dlatego warto się o nią pokusić. Przepis z bloga Słodka pasja.

11wielkan_121

Ciasto kruche : 

  • 500 g mąki
  • 200 g cukru
  • 300 g zimnego masła
  • 4 żółtka
  • ziarenka z 1/2 laski wanilii
  • szczypta soli

Mąkę przesiewamy z solą. Dodajemy  cukier i pokrojone w kawałki zimne masło. Siekamy nożem aż całość będzie miała konsystencję grubo mielonej bułki tartej. Kolejno dodajemy ziarenka z wanilii i żółtka. Mieszamy i zagniatamy dokładnie ale krótko na jednolite ciasto. Ciasto dzielimy na 2 równe części zawijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie wyjmujemy jedną część rozwałkowujemy na wielkość blachy o wymiarach ok 25×35 cm. Wykładamy formę. Pieczemy w 180°C przez 15 minut. Z drugą częścią ciasta postępujemy tak samo.

Ja swoje ciasto zrobiłam dzień wcześniej. włożyłam do lodówki. Drugiego dnia starłam na tarce o dużych oczkach, ugniotłam ciasto rękoma, wierzch wyrównałam szklanką i upiekłam.

 Krem budyniowy :

  • 500 ml mleka 3,2 %
  • 3 żółtka
  • 150 g cukru
  • 50 g skrobi kukurydzianej
  • ziarenka z 1/2 laski wanilii lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Żółtka ucieramy z cukrem na jasny, puszysty krem. Dodajemy skrobię kukurydzianą, mieszamy.

Mleko zagotowujemy, dodajemy ziarenka z 1/2 wanilii. Zdejmujemy z ognia. Do żółtek wlewamy odrobinę gorącego mleka cały czas mieszając. Tak hartujemy żółtka. Stopniowo dolewamy trochę więcej mleka po czym przelewamy zahartowane żółtka do mleka, stawiamy na gaz i mieszamy do zgęstnienia. Nie gotujemy.

Budyń przykrywamy folią spożywczą tak aby dotykała wierzchu, wtedy nie utworzy nam się kożuch.

Krem waniliowy chantilly :

  • 500 g śmietany kremówki 30% – dobrze schłodzonej
  • 500 g kremu budyniowego – przepis powyżej
  • 15 g żelatyny w listkach
  • 100 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii ( pominęłam )

Żelatynę moczymy w zimnej wodzie. Śmietanę ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier. W mikrofali podgrzewamy kilka łyżek kremu budyniowego. Dodajemy do niego odciśniętą żelatynę, mieszamy aż się rozpuści. Kiedy masa będzie gładka, żelatyna rozpuszczona dodajemy całość do pozostałego kremu budyniowego, mieszamy. Za pomocą łopatki, delikatnie łączymy krem budyniowy ze śmietaną dodając krem partiami.

Biszkopt : 

  • 3 jaja
  • 110 g drobnego cukru
  • 50 ml oleju roślinnego
  • 120 g mąki pszennej
  • 2 łyżki ciepłej wody

Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dosypujemy stopniowo cukier krótko mieszając po każdym dodaniu. Następnie dodajemy po jednym żółtku, mieszamy do połączenia. Na koniec olej mieszamy z ciepłą wodą i małą stróżką wlewamy do reszty nie przerywając miksowania. Mąkę przesiewamy. Dosypujemy do masy partiami cały czas mieszając łopatką delikatnie ale dokładnie. Formę wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy masę i pieczemy w 180º C przez 15-20 minut. Wyjmujemy, odstawiamy do wystygnięcia.

Poncz : 

  • 70 g wody
  • 30 g cukru
  • 25 g jasnego rumu ( u mnie Whiskey )

Ponczem nasączamy upieczony wcześniej biszkopt.

Prażone jabłka : 

  • 1 i 1/2 kg jabłek najlepiej słodkich( waga po obraniu i wycięciu rdzenia )
  • cukier według uznania ( według mnie jest całkowicie zbędny nawet jeśli jabłka będą kwaśne )
  • 1 łyżka masła
  • 1/2 szklanki konfitury pomarańczowej
  • 1 galaretka o smaku pomarańczowym
  • 1 łyżka żelatyny

Jabłka ścieramy na grubych oczkach. W rondlu rozgrzewamy masło. Wrzucamy jabłka, ewentualnie cukier i rozprażamy jabłka często mieszając. Kolejno dodajemy konfiturę, chwilę trzymamy na ogniu. Zdejmujemy z gazu dodajemy galaretkę i żelatynę. Mieszamy do rozpuszczenia. Odstawiamy, żeby przestygły.

Ciasto kruche jak i biszkopt przycinamy do tej samej wielkości. W formie układamy jeden płat kruchego ciasta, na to połowę prażonych jabłek a na jabłka połowę kremu chantilly. Na krem układamy nasączony biszkopt. Na biszkopt drugą połowę kremu chantilly a na krem drugą połowę prażonych jabłek. Na samym wierzchu układamy drugi płat ciasta kruchego. Całość obciążamy deseczką i wkładamy na noc do lodówki.

Smacznego 🙂

11wielkan_114

ciasta

Szarlotka z gruszkami

Fajna kombinacja szarlotki z dodatkiem gruszek. Cóż tu pisać. Ciacho pyszne, znikło w mgnienia oka. Przepis z bloga Sto kolorów kuchni

1DSC_0703

Składniki :

  • 550 g mąki pszennej
  • 250 g masła lub margaryny ( w przepisie jest o temp. pokojowej ja dałam zimne z lodówki z racji, że dodajemy je do kruchego ciasta a podstawą jest zimne masło )
  • 4 jaja
  • 4 łyżki cukru waniliowego ( najlepiej domowego )
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1-2 łyżki śmietany ( nie miałam śmietany ani jogurtu więc dodałam około 3 łyżek mleka )
  • 1,5 kg jabłek ( waga po obraniu i wycięciu gniazd nasiennych )
  • 1 kg gruszek ( waga po obraniu i wycięciu gniazda)
  • 1-2 łyżki cukru waniliowego do owoców
  • 1 laska wanilii

Białka oddzielamy od żółtek. Na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy masło, siekamy. Dokładamy cukier, żółtka i śmietanę. Wyrabiamy ciasto w miarę szybko aż stanie się jednolite. Dzielimy na 2 części, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki do schłodzenia.

Jabłka i gruszki tniemy na mniejsze kawałki. Wkładamy do rondla, podlewamy odrobiną wody ( dałam 100 ml ). Laskę wanilii przecinamy na pół, tępą stroną noża wyciągamy nasionka, które dodajemy do owoców razem z laską. Gotujemy na średnim ogniu aż owoce się rozpadną. Przyśpieszyłam ten proces – jak jabłka tylko zmiękły wyciągnęłam laskę wanilii i zblenderowałam całość. Pod koniec prażenia wyjmujemy laskę wanilli, dodajemy 1-2 łyżki cukru. W przepisie nie ma o tym mowy ale zanim nałożyłam owoce na ciasto nieco je ostudziłam.

Wyjmujemy jedną część kruchego ciasta. Rozwałkowujemy je na dno blachy o wymiarach 25×35 cm. Ja swoje starłam na tarce i ubiłam palcami tworząc równy spód. Na ciasto wykładamy owoce.

Białka ubijamy na sztywno, rozsmarowujemy w miarę równomiernie na wierzch owoców. Wyjmujemy drugą częsć ciasta z lodówki i ścieramy na grubych oczkach na górę ciasta. Pieczemy w temp. 180°C przez 40 minut do zrumienienia placka.

Smacznego 🙂

1DSC_0720

desery

Truskawkowe serniczki w słoiczkach

Rewelacyjne, orzeźwiające, nie za słodkie. Przygotowane w słoiczkach można zabrać wszędzie. Do pracy, szkoły, na piknik. Szybkie i proste w zrobieniu. Przepis w całości pochodzi z bloga Kuchnia na obacach. Lekko tylko go uprościłam, żeby jeszcze szybciej można było je zrobić, zmieniłam również niektóre proporcje składników dopasowując je do moich słoiczków.

DSC_1256

Składniki : ( na 3 słoiczki o pojemności 200 g )

  • 40 g ciastek pełnoziarnistych digestive ( w oryginale herbatniki )
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 1 łyzeczka cukru waniliowego
  • 300 g quarku lub kremowego sera na sernik z wiaderka
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 250 g truskawek
  • ponad to : cukier puder do truskawek i cukier waniliowy lub laska wanilii lub jak ja użyłam 1/3 łyżeczki domowej wanilii w proszku.

Ciasteczka rozdrabniamy na pył, najlepiej wałkiem lub dłonią. Serek mieszamy z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i ekstraktem waniliowym. Odstawiamy. Ok 80 g truskawek odkładamy do dekoarcji resztę blenderujemy. Kto jak woli można na mus lub jedynie rozdrobnić. Ja zmiksowałam ale pozostawiłam kawałki truskawek. Truskawki mieszamy z około 2 łyżkami cukru pudru i wanilią. Ilość cukru zależy jak bardzo słodkie są truskawki. Najlepiej dodawać stopniowo i próbować.

W słoiczkach układamy na samym dnie pokruszone ciasteczka, potem ser, mus z truskawek i na wierzchu układamy pokrojone świeże truskawki.

DSC_1267

Smacznego 🙂

Czas na piknik z home&you! Startujemy!

inne słodkości · pączki

Eklerki

Chodziły za mną 2 tygodnie. W końcu znalazłam przepis na blogu Moje Wypieki , który mnie usatysfakcjonował, zwłaszcza krem – nie za słodki, idealny do eklerków. Warto też wspomnieć o cieście parzonym, wyszło ideale, nie było problemów z konsystencją.

1132

Składniki na ciasto parzone : ( na ok 18 sztuk )

  • 1 szklanka wody
  • 125 g masła lub margaryny
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 4 nieduże jajka ( użyłam niedużych )

Do garnka wlewamy wodę, dodajemy masło. Wstawiamy na gaz i czekamy aż masło się rozpuści i całość zagotuje. Wtedy wsypujemy mąkę i mieszamy energicznie najlepiej łyżką drewnianą żeby masa nam się nie przypaliła a całość stała się jednolita, szklista i odchodziła od garnka. Odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy ciasto będzie zimne dodajemy jedno jajko ,mieszamy ( mikserem ze spiralnymi końcówkami lub łyżką, mi osobiście lepiej łyżką )do całkowitego wmieszania. I tak postępujemy z resztą jaj. Przy każdym dodaniu jaja obserwujemy masę czy nie jest za rzadka jeśli taka się robi już więcej jaj nie dodajemy ( zależy to oczywiście od wielkości użytych jaj ale jak pisałam wcześniej jeśli użyjecie nie za dużych masa wyjdzie idealna ). Masę wyciskamy na blachę pokrytą pergaminem za pomocą szprycy z okrągłą końcówką. Długość i szerokość zależy od Was. Żeby wyszło 18 sztuk powinny być ok 10 cm długie i 3 cm szerokie.

Pieczemy w 200°C przez 20-30 minut. Po upieczeniu studzimy, przekrawamy na pół.

Składniki na Creme patissiere waniliowy : 

  • 600 ml mleka
  • 1 laska wanilii przekrojona wzdłuż
  • 6 dużych żółtek
  • 100 g cukru
  • 40 g mąki pszennej
  • 40 g skrobi ziemniaczanej

Do rondla wlewamy mleko. Z laski wanilii tępą stroną noża wyciągamy ziarenka, dodajemy do mleka wraz z przekrojoną wcześniej laską. Wstawiamy na gaz doprowadzamy do wrzenia i natychmiast odstawiamy.

Mąki mieszamy razem ( ja przesiałam ). Żółtka ucieramy z cukrem do białości, dodajemy mąki i dalej miksując aż całość będzie jednolita.

Masę żółtkową wlewamy do mleka ( z której ówcześnie wyjmujemy laskę wanilii )i mieszamy najlepiej trzepaczką aby całość się rozpuściła i nie było grudek. Stawiamy na średnią moc palnika i cały czas mieszając drewnianą łyżką zagotowujemy. Nie przerywając mieszania gotujemy ok 1 minuty aż masa będzie miała konsystencję budyniu.

Zestawiamy z ognia, przykrywamy krem folią spożywczą tak aby dotykała kremu. Dzięki temu nie zrobi się kożuch, odstawiamy do ostygnięcia.

Gotową ostudzoną masą wypełniamy dół każdego eklerka za pomocą szprycy z ozdobną końcówką. Wierzch przykrywamy drugą częścią ciasta. Posypujemy cukrem pudrem lub polewamy polewą czekoladową. Ja rozpuściłam czekoladę z dodatkiem mleka.

Smacznego 🙂

desery

Gruszki i jabłka z wanilią pod kakaową kruszonką

Nic prostszego i pysznego jak owoce pod kruszonką. Wariacja na temat tego deseru powstała spontanicznie. Do wykorzystania miałam parę jabłek i gruszki. Kakaowa kruszonka powstała w ostatniej chwili i był to strzał w 10. Owoców wcześniej nie podprażałam po prostu pocięłam i wrzuciłam do formy dzięki temu pozostały jędrne i zachowały swój kształt. Cukru nie dodawałam bo owoce same w sobie były wystarczająco słodkie a cukier znajdujący się w kruszonce w zupełności wystarcza.

887

Składniki: 

  • 2 średnie gruszki
  • 4-5 małych jabłek lub 3 średnie
  • 1 laska wanilii

Składniki na kruszonkę : 

  • 100 g mąki
  • 50 g brązowego cukru
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 60 g zimnego masła
  • płaska łyżka kakao

Gruszki i jabłka obieramy, kroimy w niedużą kostkę. Laskę wanilii rozcinamy wzdłuż i tępą stroną noża wyciągamy ziarenka, dodajemy do owoców, mieszamy. Całość przekładamy do foremki. Może być jedna duża lub kilka małych a nawet świetnie nada się naczynie żaroodporne.

Następnie przygotowujemy kruszonkę. Mąkę, cukry i kakao mieszamy razem. Dodajemy zimne masło pocięte na kawałki i rozcieramy dłońmi aż powstaną grudki. Tak przygotowaną kruszonką posypujemy wierzch owoców.

Pieczemy w temp. 180°C od 30-40 minut.

Smacznego 🙂

gruszki i jabłka z wanilią pod kakaową kruszonką

Słodkie jabłuszka

przetwory

Gruszki z wanilią i kardamonem

W końcu przyszedł czas na przetworzenie gruszek. I oto jeden z moich ulubionych owoców w formie dżemu z 2 moimi ulubionymi przyprawami. Smakuje genialnie, nie mogłam się powstrzymać żeby nie podjadać co chwila. Słodziutkie, aromatyczne. Gorąco polecam !!! Przepis pochodzi z bloga Bea w kuchni.

Składniki : ( z poniższej ilości wychodzą 2 niewielkie słoiczki )

  • 1 kg gruszek ( obranych i wydrążonych z gniazd nasiennych )
  • 180 g cukru ( myślę, ze ta ilość jest wystarczająca )
  • 1 laska wanilii
  • 2-3 kapsułki kardamonu lub 1 płaska łyżeczka mielonego ( u mnie mielony )
  • sok z 1/2 cytryny

Laskę wanilii przecinamy na pół, tępą stroną noża wyskrobujemy nasionka, dodajemy do cukru wraz z przekrojoną laską. Dosypujemy kardamon ( jeśli używacie kapsułek należy je wcześniej rozgnieść w moździerzu ), mieszamy. Gruszki kroimy w małą kostkę, zalewamy sokiem z cytryny, zasypujemy cukrem z przyprawami, laskę wanilii wciskamy w gruszki. Przykrywamy pokrywką i odstawiamy na noc. 

Drugiego dnia gruszki zagotowujemy, zmniejszamy ogień i smażymy do konsystencji jaka nam odpowiada. Uwaga mieszamy, żeby się nie przypaliło. Ja dodatkowo pomogłam sobie rozdrabniając je blenderem jak zmiękły. Gotowy dżem przekładamy do wcześniej wyparzonych słoików. Dodatkowo pasteryzowałam 10 minut.

* Bea również proponuje smażenie od razu owoców jeśli ktoś nie ma czasu odstawić ich na noc. Wtedy dodajemy do wyżej wymienionych składników 50 ml wody, którą zalewamy gruszki, dokładamy resztę składników i smażymy.

* Jeśli zaś smażymy na drugi dzień i owoce puściły zbyt mało soków można dolać niewielką ilość wody

* Ważne też żeby gruszki były dość twarde. Miękkie mogą spowodować psucie się przetworów.

Smacznego 🙂

domowego wyrobu

Domowy syrop czekoladowy

Kolejny fajny przepis od Mileny, która prowadzi bloga Dziś mam ochotę na…..  Wielu z Was wie jaką jestem fanką domowego wyrobu tak więc nie mogłam nie wypróbować tego przepisu. Wprawdzie sos jest mocno kakaowy niż czekoladowy ale równie smaczny. Super dodatek do napoi zarówno tych ciepłych jak i zimnych, deserów, ciast, naleśników. Ja muszę się przyznać, że czasem po prostu wlewam sobie trochę do buzi i się delektuję 😉 Jak już Milenka pisała na swoim blogu dodany do mleka, przeradza się w pyszne kakao. Nie jest to taki sos czekoladowy jak kiedyś były w plastikowych butelkach ale ten też warto mieć w swojej lodówce 🙂

aaaa5

Składniki : ( Przepis podany jest na filiżanki. Moja była pojemności niecałej szklanki. Jeśli jednak macie inną spokojnie może być. Stosujcie się wedle zaleceń przepisu, bo stosunek ilości składników do pojemności filiżanki zawsze będzie taki sam )

  • 2/3 filiżanki gorzkiego kakao
  • 1,5 filiżanki wody
  • 2 filiżanki cukru
  • 1 łyżeczka esencji waniliowej
  • szczypta soli

Wodę przelewamy do rondla. Wstawiamy na gaz, wsypujemy kakao, dobrze mieszamy. Gdy kakao się rozpuści dodajemy cukier, mieszamy aż się rozpuści. Zagotowujemy i zostawiamy tak na około 5-10 minut aż lekko zgęstnieje ( uwaga żeby nie wykipiało ). Kolejno dodajemy esencję, sól. Jeszcze raz mieszamy. Odstawiamy do przestygnięcia. Przelewamy do butelki. Przechowujemy w lodówce do 4 miesięcy.

Po przestygnięciu syrop będzie gęściejszy a po postaniu w lodówce zamieni się gęsty sos.

Smacznego 🙂

Ekspresowo w kuchni Domowy wyrób

przetwory

Dżem truskawkowy z nutą wanilii ( z mrożonych truskawek )

No cóż w sezonie truskawkowym nie załapałam się już na zrobienie dżemiku. A tak mi się zamarzył z wanilią mmm…. Jednak jak widzicie nie poddałam się i zrobiłam tylko tyle, że z mrożonych. Na pewno to nie jest to co ze świeżych ale ja jestem nim zachwycona. Jeszcze nigdy nie jadłam tak pysznego dżemu. Tak więc jeśli macie na niego ochotę nic straconego, biegnijcie do marketu i przebuszujcie lodówki 😉 Sposób wykonania zaczerpnęłam ze wskazówek Rachel Allen. Gorąco polecam 🙂

451

Składniki : 

  • 800 g mrożonych truskawek
  • 800 g cukru
  • laska wanilii
  • sok z 1 cytryny

Truskawki wrzucamy do rondla, wstawiamy na mały ogień pod przykryciem. Dusimy do momentu aż puszczą sok i się rozmrożą. Po tym czasie dodajemy cukier , mieszamy. Laskę wanilii rozkrajamy na pół, tępą stroną noża zdrapujemy ziarenka, dokładamy do truskawek wraz z przeciętą na pół laską. Podkręcamy ogień i doprowadzamy do zagotowania. Gdy tylko zacznie wrzeć dusimy 4-5 minut. Dolewamy sok z cytryny. Łyżką zbieramy szumowiny. Gotujemy jeszcze około 15 minut ( u Rachel 5 minut z tym, że ona robiła z poły porcji i z mieszanki mrożonych owoców ). Ja dodatkowo zmiksowałam je blenderem ale niedokładnie, żeby kawałki owoców pływały ( pamiętajcie żeby wcześniej wyjąć laskę wanilii ).

Po tym czasie wykonujemy test czy dżem nadaje się już do przelania do słoików. W tym celu bierzemy mały talerzyk, wkładamy go do zamrażalnika na około 10-15 minut. Wyjmujemy i nakładamy około łyżeczki dżemu na talerzyk, rozsmarowujemy delikatnie. Odstawiamy na kilka minut i za pomocą palca lub łyżeczki przeciągamy przez środek kleksa. Jeśli dżem będzie się marszczył znaczy, że dobry. Jeśli nie trzeba go jeszcze trochę pogotować. I za jakiś czas ponownie wykonać ten test.

Gotowy dżem przelewamy do wcześniej wyparzonych słoików. Zakręcamy. Ja dodatkowo pasteryzowałam przez 10 minut.

Smacznego 🙂

Owocowe szaleństwo Akcja przetwory 2011

domowego wyrobu

Ekstrakt z wanilii

Prawdziwy i niepowtarzalny ekstrakt waniliowy 🙂 Przepis z bloga Moje Wypieki.

423

Składniki : ( robiłam z mniejszej ilości ale podaję zgodnie z oryginałem )

  • 3 strąki wanilii
  • 1 szklanka wódki

Strąki przecinamy na pół ale nie do końca. Jedną końcówkę pozostawiamy złączoną. Umieszczamy je w butelce, słoiku i zalewamy wódką do całkowitego ich pokrycia. Jeżeli strąki będą znacznie wystawały można przeciąć je na pół. Szczelnie zamykamy i odstawiamy w chłodne, ciemne miejsce. Od czasu do czasu wstrząsamy.

Ekstrakt można używać po dwóch miesiącach.

* Kilka wskazówek Doroty :

  1. Ekstraktu nie przechowujemy w lodówce.
  2. Zamiast wódki można użyć rumu lub brandy. Z tym, że przy użyciu rumu ekstrakt będzie słodszy.
  3. Jeśli zużyjecie połowę ekstraktu, można uzupełnić wódką, odczekać jakiś czas aż nabierze ” mocy ” i można dalej używać.
  4. Nie dodajemy ekstraktu do gorących płynów gdyż zwyczajnie alkohol wyparuje i jego część smaku uleci.

Domowy wyrób

muffinki

Truskawkowe muffiny

Zobaczywszy je tutaj pozazdrościłam i na drugi dzień miałam je na swoim stole. Dzięki dodatkowi esencji waniliowej, zapach i smak świetnie współgrał z truskawkami. Babeczki pulchne, wilgne i bardzo smaczne. Mój N. wcinał aż uszy mu się trzęsły a przy konsumpcji słyszałam tylko bardzo dobre, bardzo dobre 😀 Polecam złaszcza truskawkożercom.

393

Skałdniki :

  • 2 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki cukru
  • aromat waniliowy lub cukier waniliowy ( dałam łyżeczkę aromatu )
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 jajko
  • 1 szklanka mleka
  • 100 g masła
  • truskawki ( użyłam 250 g )

Masło roztapiamy, studzimy. Truskawki płukamy, osuszamy. Zdejmujemy szypułki, tniemy na kawałki, jeśli są małe można użyć w całości.

Mąkę, cukier, proszek, i jeśli używamy cukier waniliowy mieszamy w misce. Do drugiej wkładamy mleko, jajko, ekstrakt – jeśli używamy, masło. Mieszamy. Łączymy zawartość obu misek do momentu aż składniki się połączą.

Masę przelewamy do foremek. Do 3/4 wysokości. W ciasto wciskamy truskawki. Ja napierw nałożyłam po łyżce masy, truskawki, masa i znowu na wierzch truskawki.

Pieczemy w temp. 180-200°C 15 – 20 minut. Ja piekłam w 180°C około 25 minut do tzw. suchego patyczka.

Smacznego 🙂