Macie ochotę na szybkie i pyszne słodkości ? To polecam ten przepis. Nie dość, ze robi się je naprawdę bardzo szybko to w smaku są przepyszne, maślane, kruche. A do tego oblane czekoladą, która nadaje charakteru pałeczkom. Niebo w gębie. Znikają bardzo szybko bo jak zjesz jednego to na nim nie poprzestaniesz 🙂 Przepis znaleziony u Szarlotka.
Mi nie wyszły tak ładnie jak u Szarlotka, nie miałam odpowiedniej końcówki ale i tak chyba nie są takie złe ;). Do dekoracji użyłam tylko czarnej czekolady bo biała nie nadawała się do zdobienia. Jednak polecam do dekoracji użyć tych dwóch.

Składniki :
- 180 g miękkiego masła
- 50 g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki esencji waniliowej
- 150 g mąki pszennej
- 75 g mąki kukurydzianej ( lub skrobi )
- 1/8 łyżeczki soli
- po 60 g gorzkiej i białej czekolady ( ja użyłam tylko mlecznej )
Mąki przesiewamy, dodajemy sól. W drugiej misce ucieramy masło na puszysty krem stopniowo dodając cukier. Dolewamy esencję i cały czas miksując dosypujemy porcjami mąki.
Masę umieszczamy w rękawie cukierniczym. U szarlotka z okrągłą koncówką o przekroju 1 cm, u mnie gwiazdka o przekroju również 1 cm. Na blachę wyłożoną pergaminem wyciskamy ciasto o długości około 7 cm. U szrlotka odległość między pałeczkami 5 cm. u mnie mniejsza.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 12-15 minut. Aż ciastka zarumienią się i stwardnieją. Po wyjęciu z piekarnika pozostawiamy na blasze jakieś 5 minut potem studzimy na kratce.
Czekolady rozpuszczamy w kapieli wodnej ( osobno gorzką i osobno białą ). Przekładamy do woreczków, odcinamy koncówkę i zdobimy. Ja zdobiłam za pomocą łyżeczki. Kosnumujemy po zastygnięciu czekolady ( ja tak długo nie wytrzymałam 😉 )
Smacznego 🙂
