Zamarzyło mi się ciasto czekoladowe z gruszkami i z kardamonem więc dodałam je do podstawowego przepisu na murzynka. Przepis ten jest już ze mną od paru lat i z chęcią do niego często wracam. Ciacho pycha – jakże mogło by być inaczej, tylko takie umieszczam na blogu 😉 Puszyste, aromatyczne, delikatne ale dzięki gruszkom i sokom, które się z nich wydostały niezykle wilgotny. Chciałam żeby owoce były widoczne na wierzchu ale zapomniałam otoczyć je w mące i mimo, że pokrojone były w dość cienkie plastry i oprószone cynamonem opadły na dno. Ale co tam, najważniejsze, że niebo w gębie 🙂 Przepis znaleziony tutaj.

Składniki :
- 250 g margaryny
- 2 małe łyżeczki kakao
- 1 i 1/2 szklanki mąki ( ja zawsze przesiewam chociaż w przepisie nie ma o tym mowy )
- torebka cukru waniliowego ( 16 g )
- 3 jaja
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżki wody
- mleko ( ok 4 łyżek, użyjemy w momencie gdy masa będzie za gęsta )
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki kardamonu (można dać więcej )
- gruszka, obrana, bez gniazda nasiennego, pokrojona w cienkie plasterki
- cynamon
Margarynę roztapiamy w rondlu, dodajemy cukier,mieszamy. W momencie kiedy się rozpuści dolewamy wodę i kakao, mieszamy. Doprowadzamy do wrzenia. Zestawiamy z ognia, odstawiamy do ostygnięcia.
Białka oddzielamy od żółtek. Żółtka dodajemy do ostudzonej masy kakaowej, mieszamy. Białka ubijamy na sztywno. Również dodajemy do reszty, małymi porcjami i delikatnie na małych obrotach miksera wymieszać. Kolejno dodajemy po łyżce mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia cały czas miksując. Na koniec dosypujemy cukier waniliowy, kardamon. Jeśli masa jest bardzo gęsta teraz można dodać odrobinę mleka.
Masę przelewamy do keksówki o długości ok 26 cm. wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Plastry gruszki posypujemy cynamonem ( niekoniecznie ), obsypujemy mąką ( żeby się nie zapadły do środka ), układamy na wierzchu. Pieczemy w temp. 180°C przez 40-45 minut, do tzw suchego patyczka. Ja piekłam dokładnie 50 minut.
Smacznego 🙂

