Na szczęście tylko te pozytywne 🙂
Jak wielu z Was zapewne zauważyło od dłuższego czasu mało mnie na blogu swoim jak i Wasztch a ostatni wpis jeszcze przed Świętami het, het. Po Nowym roku pojawią się nowe wpisy. Powody są dwa. Teraz jestem na Świętach w Polsce i nie mam czasu na nic a o drugim niżej…..:)
….. spodziewamy się dziecka. Jesteśmy przeszczęśliwi 😀 A jak to się ma do gotowania ano tak, że odrzuciło mnie w pierwszych 3 miesiącach od garów i pieczenia. Dlatego dania robię na razie tylko sprawdzone i to na co mam ochotę 🙂 a najlepiej szybko i smacznie. Dlatego chwilowo nie mam czym się z Wami nowym podzielić. Jednak mam nadzieję, że niedługo zawitam z nowymi smakołykami.
…..Oprócz tego Mój N. awansował na M. 🙂 czyli na męża. Wczoraj wzięliśmy ślub 😀
Dziękuję, że odwiedzacie mój blog, za wiele ciepłych słów, życzeń. Jesteście kochani :*
Do usłyszenia wkrótce 🙂
