Ciasto z częścią kakaowego puszystego spodu i serowej góry o zabawnej nazwie. Samo w sobie proste do zrobienia i mega smaczne. Drugi raz już je robiłam i nie zawiodłam się. Ponad połowę blachy zjedliśmy sami z mężem. A wczoraj spotkało się z dużym uznaniem wśród znajomych. Ręka sama po nie sięga. Idealne na Wielkanocny stół. Przepis znalazłam u Majany, która prowadzi bloga Majanowe pieczenie.

Składniki na kakaowy spód :
- 2 jaja
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka cukru ( dałam 3/4 szklanki )
- 2 szklanki maki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżki kakao
- 3/4 szklanki oleju
Wszystkie składniki tak łączymy razem w takiej kolejności jakjest podane powyżej. Ja dodatkowo mąkę i kakao przesiałam. Masę wylewamy na blachę o wymiarach 24×34 cm ( u mnie nieco większa ) wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą lub wyłożonej pergaminem. Odstawiamy i robimy masę serową.
Składniki na masę serową :
- 50 dag zmielonego twarogu ( ja użyłam kremowego Quarku, konsystencja taka jak w gotowych serach do serników )
- 3 jaja
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 3/4 szklanki cukru
Ser przekładamy do miski i za pomocą miksera miksujemy z pozostałymi składnikami. Ma mieć konsystencję dość płynną tak aby mógł lać się z łyżki. Jeśli wyjdzie Wam za gęsty można go rozrzedzić odrobiną mleka. Masę serową nakładamy za pomocą łyżki na wcześniej wylaną masę kakaową. Wkładamy do piekarnika. Pieczemy w temp. 180°C przez 50 minut.
Po przestygnięciu można polać polewą czekoladową. Ja zrezygnowałam. Świetnie smakuje również bez.
Smacznego 🙂


