Dzisiaj proponuję zdrową wersję burgerów. Dla mnie świetne na obiad, przekąskę. Idealnie doprawione, miękkie w środku. My zajadaliśmy z sosem czosnkowym na bazie jogurtu i bułką grahamką ale równe dobrze można dorzucić sałatę, cebulę, pomidory i stworzyć mega burgera 🙂 Mój mąż był zawiedziony, że w burgerach nie ma mięsa – ech mężczyźni 🙂 Przepis zmodyfikowałam, pochodzi ze strony deliciouseveryday.com

Składniki :
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 szklanki wody
- 1 duża cebula drobno posiekana
- 3 łyżki oliwy
- 2 łyżeczki mielonej kurkumy
- 1 łyżeczka mielonej chilii
- 2 łyżeczki mielonej kolendry
- 4 łyżeczki mielonego kminku
- pęczek natki pietruszki drobno posiekany
- sok z 1 limonki ( można zastąpic cytryną wtedy dodajemy soku z 1/4 cytryny )
- skórka starta z 1 limonki ( mona zastąpić cytrynową )
- 2 łyżki sosu sojowego
- sól, pieprz
- 2/3 szklanki bułki tartej
- 2 jaja
- 1 szklanka ciecierzycy z puszki
Kaszę jaglaną wsypujemy na rozgrzaną patelnię i prażymy przez 4-5 minuty lub do momentu aż stanie się złota. Dodajemy wodę, sól, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem 15-20 minut aż wchłonie całą wodę i będzie miękka. Odstwaimy do ostudzenia. Miksujemy.
W rondelku rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy przyprawy : kurkumę, chilii, kolendrę, kminek i cebulę. Smażymy aż cebula, zmięknie, odstawiamy do przestygnięcia.
Osobno miksujemy ciecierzycę.
Wszystkie składniki łączymy razem, ewentualnie doprawiamy sola i pieprzem. Miskę z masa wstawiamy na 2 godziny do lodówki. Ja pozostawiłam na noc.
Następnie na patelni rozgrzewamy oliwę. Z masy formujemy niewielkie burgery i smażymy na złoto z obu stron.
Smacznego 🙂

