Kolejny przepis z zeszytu mojej teściowej, który jest takim typowym babcinym wypiekem. Niezwykle prosta i pyszna babka z dodatkiem śliwek co nadaje całości wilgotności. Robiłam ją już po raz drugi tylko musiałam potroić ilość składników na ciasto bo w stosunku do ilości owoców było go zbyt mało. Teraz jest idealnie 🙂

Składniki na ciasto :
- 15 łyżek mąki
- 9 łyżek cukru
- 9 łyżek mleka
- 6 łyżek oliwy lub oleju rzepakowego
- 3 jaja
- szczypta soli
- 13 g proszku do pieczenia
- 1/2 kg śliwek węgierek
Polewa :
- 120 g masła
- 6 łyżek cukru
- 2 jaja
- 2 garście wiórek kokosowych lub płatków migdałów
Śliwki myjemy, osuszamy, wyjmujemy pestki, tniemy na pół i w ćwiartki. Odstawiamy.
Wszystkie składniki na ciasto mieszamy na gładką masę. Dodajemy śliwki, mieszamy. Masę przelewamy do formy z kominkiem o średnicy ok 24 cm wcześniej wysmarowanej masłem i wysypanej kaszą manna lub mąką.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy 20 minut.
W międzyczasie wszystkie składniki na polewę oprócz wiórków kokosowych mieszamy na gładką masę. Dodajemy wiórki, ponownie mieszamy. Ja tym razem zapomniałam dodać do polewy wiórków i dosypałam je 5 minut przed końcem pieczenia ciasta.
Po 20 minutach otwieramy piekarnik, lekko wysuwamy formę do przodu i ostrożnie wylewamy polewę na wierzch ciasta. Pieczemy kolejne 30 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Smacznego 🙂
