Kiedy zobaczyłam ten przepis wiedziałam, że muszę go jak najszybciej przetestować. Idealnie nadające się na śniadanie, do pracy, szkoły czy po prostu na słodką przekąskę. Grube plastry jabłka owinięte pasami ciasta francuskiego, okraszone cukrem z cynamonem. Pycha, pycha i jeszcze raz pycha !!! Przepis z bloga Moje Wypieki.

Składniki :
- 1 opakowanie ciasta francuskiego na maśle ( ok. 320 g )
- 2 duże jabłka odmiany szarlotkowej ( użyłam tego co akurat było w sklepie )
- 30 g roztopionego masła
- 2 łyżki cukru
- 3/4 łyżeczki cynamonu
Jeśli podsiadacie mrożone ciasto francuskie to najlepiej na noc pozostawić je w lodówce. Jeśli nie ciasto od razu wyciągnijcie na blat i potnijcie w paski o szerokości 2 cm.
Jabłka obieramy ze skórki ( można pozostawić ale polecam odciąć ). Tniemy na 4 grube plastry. Każdy plaster owijamy najpierw 2 pasami ciasta odpowiednio przycinając je do wielkości jabłka a następnie na krzyż owinąć dwoma kolejnymi paskami ciasta francuskiego tak aby utworzyła się kratka.
Nasze mini szarlotki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch smarujemy masłem i posypujemy cukrem wcześniej wymieszanym z cynamonem.
Pieczemy w temp. 200ºC przez ok 25 minut lub do momentu aż będą rumiane. W przepisie jest podane aby je piec w temp. 210°C z termoobiegiem przez ok 25 minut. W moim piekarniku bez termoobiegu po tym czasie spaliły by się dlatego obniżyłam temp. i wyszły idealne.
Smacznego 🙂


