Znalazłam w swoich starych kserówkach przepis na miód z maślanki. Nie byłabym sobą gdybym go nie wypróbowała. Podobno przypomina smakiem ten z mniszka ale ja nie próbowałam mniszkowego więc trudno mi powiedzieć. Smakiem najbardziej przypomina mi cukierki krówki z lekko kwaskowatym posmakiem. Taki miód w dawnych czasach wykorzystywano do wypieku piernika. Ale myślę, że śmiało można dodać do ciast, ciasteczek czy deserów. Mój po wystygnięciu od razu się skrystalizował. Nie wiem czy to przez użycie ksylitolu czy tak zawsze się robi ale po podgrzaniu wraca do płynnej postaci.

Składniki : ( robiłam z 1/3 porcji )
- 1 L dobrej maślanki
- 70 dag cukru ( zastąpiłam ksylitolem )
Maślankę wlewamy do rondla z grubym dnem. Dodajemy cukier. Mieszamy drewnianą łyżką. Pamiętajcie aby używać tylko drewnianej łyżki. Całość gotujemy na małym ogniu od czasu do czasu mieszając aż do momentu kiedy całość nabierze konsystencji i koloru miodu. Może to potrwać nawet ponad 2 godziny.
Jeśli masa się zważy po ugotowaniu należy ją dokładnie zmiksować.
Smacznego 🙂


Wow, miód z maślanki brzmi niesamowicie. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też tak pomyślałam jak zobaczyłam 😀
PolubieniePolubienie
Super przepis i ciekawy sposób na dodanie naturalnej słodyczy do wypieków. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba