O tych placuszkach pisałam w poprzednim poście. Z połowy masy powstały serniczki a drugą połowę usmażyłam. Placki mają zupełnie inną konsystencję niż serniczki i różnią się w smaku. Jeszcze ciepłe mają mocno sernikową konsystencję ale na zimno stają się kruche. Obydwie postacie bardzo smaczne ale większa fanką jestem tych na zimno. Przepis z bloga I love bake .

Składniki :
- 500 g sera na sernik
- 3 jajka
- 1/3 szklanki cukru ( u mnie ksylitol )
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 opakowania waniliowego budyniu w proszku – każdy po ok 40 g
- 1/2 szklanki oleju np. rzepakowego
- 3/4 szklanki mleka
- 3/4 szklanki mleka w proszku
- szczypta soli
Jaja ubijamy z cukrami na jasną, puszystą masę. Następnie dodajemy cienką stróżką olej oraz mleko cały czas miksując. Nie przerywając ucierania dodajemy łyżka po łyżce ser. Na koniec wsypujemy budynie, szczyptę soli oraz mleko w proszku przesiane przez sitko. Miksujemy aż masa będzie jednolita.
Placuszki smażymy na suchej patelni na niewielkim ogniu na złoty kolor z obu stron.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Smacznego 🙂
