zupy

Zupa soczewicowa z pomidorami

Jedna z lepszych zup z soczewicą. Zdecydowanie moje smaki. Pyszna, pożywna z charakterem. Czegóż chcieć więcej 🙂 Przepis z bloga Gotuj z Wojciechem.

1432

Składniki : ( robiłam z połowy porcji przy czym dałam niecałe 200 g soczewicy i całą puszkę pomidorów. Posiłkowałam się tym co miałam. Przepis podaje zgodnie z oryginałem)

  • 450 g czerwonej soczewicy
  • puszka ( 450 g ) pomidorów
  • 2 świeże pomidory
  • 3 łodygi świeżego selera naciowego
  • 2 cebule
  • 3 marchewki
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka kuminu
  • 2 cm świeżego imbiru
  • 1 łyżka tymianku
  • 3 l bulionu
  • oliwa z oliwek
  • sól, pieprz
  • suszone płatki chilli
  • szczypiorek ( pominęłam )

Cebulę, czosnek, imbir, marchew i seler siekamy. Nie musi być ładnie, dokładnie i tak wszystko zmiksujemy. Podsmażamy w rondlu z tymiankiem i kuminem na oliwie.

Świeże pomidory sparzamy, obieramy ze skórki, siekamy. Dodajemy do rondla razem z pomidorami z puszki. Gotujemy 20 minut. Miksujemy blenderem na gładki krem. Następnie dodajemy soczewicę, bulion i gotujemy kolejne 20 minut.

Doprawiamy płatkami chilli, pieprzem i solą.

Smacznego 🙂

Zielnik Kuchenny 2013wiosenne zupy

zupy

Zupa brokułowo – serowa

Kremowa, sycąca, bardzo smaczna, szybka w przygotowaniu. To tak w skrócie 🙂 Przepis z Tego bloga.

1398

Składniki : (na 4-6 porcji, ja robiłam z połowy porcji ale przepis podaje zgodnie z oryginałem na 6 )

  • 1/3 szklanki masła
  • 1 szklanka cebuli posiekanej w kostkę
  • 1 ząbek czosnku drobno posiekany
  • 1/4 łyżeczki suszonego tymianku
  • 1/3 szklanki mąki uniwersalnej
  • 3 szklanki mleka
  • 2 szklanki bulionu z kurczaka ( użyłam warzywnego )
  • 1/2 szklanki śmietany kremówki( pominęłam zamiast śmietanki dodałam więcej mleka )
  • 3 szklanki drobno posiekanego świeżego brokuła ( użyłam mrożonego – też świetnie się nadaje )
  • 170 g startego ostrego cheddara
  • 28 g startego parmezanu ( użyłam innej odmiany cheddara – słonego, zbliżony smakiem do parmezanu )
  • sól, pieprz

Na dużym ogniu w rondlu rozpuszczamy masło. Podsmażamy cebulkę aż będzie miękkie. Dodajemy czosnek, tymianek, mąkę. Cały czas mieszając podsmażamy 1 minutę. Powoli, mieszając wlewamy mleko, bulion, śmietanę. Zagotowujemy. Zmniejszamy ogień,dodajemy brokuły. Gotujemy 6-8 minut aż zmiękną. Zestawiamy garnek z ognia, dodajemy partiami sery cały czas mieszając. Doprawiamy solą i pieprzem.

Smacznego 🙂

wiosenne zupy

zupy

Pikantna zupa z chorizo i soczewicą od Donny Hay

Rozgrzewająca bo pikantna ale pikanteria świetnie wyważona. To taka zimowa zupa. Bardzo smaczna, dużo kiełbasy w środku, syta. Zrobiłam cały gar 🙂 przepis Donny Hay.

1204

Składniki : ( na 4 porcje )

  • 2 łyżki oliwy
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku zmiażdżone
  • 300 g chorizo
  • 1/2 łyżeczki płatków chilli
  • 200 g soczewicy (użyłam czerwonej )
  • 2 puszki, każda po 400 g posiekanych pomidorów
  • 1 litr bulionu z kurczaka ( u mnie warzywny )
  • sól morska, pieprz
  • Grzanki do podania

Chorizo kroimy w plasterki.O cebuli nie było mowy jak więc ja ją pokroiłam w kostkę. W rondlu rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy cebulę, chorizo, czosnek i chilli w płatkach. Podsmażamy przez 8-10 minut lub do momentu aż cebula zmięknie a kiełbasa nabierze złotego koloru. Następnie dokładamy soczewicę, pomidory, bulion, solimy pieprzymy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 15 minut aż soczewica będzie miękka. Podajemy z grzankami.

Smacznego 🙂

warzywa strączkoweDonna Hay - przepisy prosto z Australii

zupy

Zupa krem wielowarzywna

I kolejne czyszczenie lodówki ale tym razem zainspirowane pewną zupką, którą widziałam w internecie. Nie mając wszystkich składników zaczęłam chomikować po lodówce, szafkach w poszukiwaniu fajnego połączenia. Pozbierałam warzywka i wiecie co będę nieskromna bo zupka wyszła PYCHA 🙂 Na szczęście zapisałam sobie co dodaje i w jakiej ilości, dzięki temu mogę się podzielić z Wami przepisem i sama odtworzyć ją po raz kolejny.

1111

Składniki : 

  • 1 średnia cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 124 g marchwi
  • 244 g ziemniaków
  • 90 g selera
  • 4 suszone pomidory
  • oliwa
  • bulion
  • 218 g żółtej papryki
  • łyżka kaparów
  • sól, pieprz

W rondlu rozgrzewamy oliwę. Cebulę, czosnek, pomidory i kapary z grubsza siekamy. Resztę warzyw kroimy w średnią kostkę. Cebulę podsmażamy aż stanie się szklista, kolejno dosypujemy czosnek. Podsmażamy około minutki. Dodajemy pomidory a na koniec wsypujemy wszystkie warzywa, kapary, podsmażamy kolejne 5-7 minut mieszając od czasu do czasu. Całość zalewamy bulionem tyle, żeby bulionu było 1 centymetr ponad warzywami. Gotujemy pod przykryciem aż warzywa zmiękną.

Blenderujemy na gładką masę, Jeśli będzie za gęsta można dodać nieco bulionu. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Podajemy z grzankami, chlebem czy jak lubimy 🙂

Smacznego 🙂

Tęcza Smaków 2 kolor żółty

zupy

Zupa serowo-cebulowa

Zima pełną parą więc trzeba przestawić się na pożywne i rogrzewające zupy. I ta zupka właśnie taka jest. Baaardzo rozgrzewająca w moim przypadku bo użyłam pikantnego cheddara. Oczywiście Wy możecie użyć innego, bardziej łagodnego. Przepis z bloga Burczy mi w brzuchu.

952

Składniki :

  • 2 łyżki masła
  • łyżka oliwy ( podczas smażenia musiałamużyć nieco więcej )
  • 2 łyżeczki mąki
  • 3 cebule ( użyłam sporych, zupa jest wtedy gęsta )
  • 50 ml półwytrawnego białego wina ( pominęłam )
  • 400 ml bulionu warzywnego lub wołowego
  • 100 ml mleka 1/5 % ( Ja zawsze mam 3,5 więc tego użyłam )
  • 100 g sera cheddar
  • gałązka tymianku ( dałam suszony )
  • łyżeczka miodu
  • pół łyżeczki startej gałki muszkatołowej ( u mnie w proszku )
  • pół łyżeczki ostrej lub słodkiej papryki
  • pieprz, sól

Ser ścieramy na tarce o grubych oczkach, zalewamy mlekiem, odstawiamy. Cebule siekamy na cienkie piórka, dodajemy tymianek, pieprz, szczyptę soli i podsmażamy na 1 łyżce masła z oliwą aż cebula zrobi się szkliste. Można dolać oliwy w miarę potrzeb. Pod koniec smażenia dodajemy miód.

Kiedy cebula będzie gotowa dodajemy drugą łyżkę masła i mąkę. Mieszając cały czas dość energicznie, podsmażamy minutkę. Następnie dolewamy bulion, wino, mieszamy. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem 5 minut. Po tym czasie dolewamy mleko z serem i gotujemy 15 minut, pamiętając żeby co jakiś czas zamieszać.

Chwilę przed końcem doprawiamy zupę gałką, papryką, solą i pieprzem.

Ja zupę podałam z ciemnym pieczywem ale można również użyć grzanek lub niesolonych krakersów.

Smacznego 🙂

zupy

Bulion warzywny Gordona Ramsaya

Długo szukałam przepisu na idealny ( oczywiście dla mnie ) bulion warzywny. Aż w końcu znalazłam go na blogu Moniki Słodkie słone. Bulion jest mocno aromatyczny, pyszny. Nawet osiąga lekki kolor żółtawy, bez dodawania kurkumy, myślę,że jest to zasługa cebuli. Monika u siebie pisze, że wychodzi dość słodkawy. Jednak mój taki nie jest – to zależy jakiej odmiany użyjecie marchwi. Naprawdę warto zrobić. Ja robię go raz w tygodniu w wielkim garze. Część wykorzystuję od razu część wstawiam do lodówki na potem. Oczywiście czysty bulion bez warzyw i ziół. Tak stać może do 5 dni.

805001

Składniki :

  • 3 duże cebule ( użyłam 6 małych )
  • 1 por posiekany ( u mnie spory pęczek liści pora )
  • 2 łodygi selera naciowego
  • 6 marchewek
  • 1 główka czosnku
  • 1 łyżeczka ziaren pieprzu
  • 1 liść laurowy
  • kilka gałązek tymianku, kolendry, estragonu, bazylii, pietruszki ( u mnie kolendra i pietruszka bo reszty nie miałam ale jak tylko dostanę w sklepie na pewno dodam )
  • 200 ml wytrawnego wina ( tak jak Monika również pominęłam chociaż może kiedyś się skuszę z ciekawości )
  • dodatkowo dodałam korzeń pietruszki

Do dość sporego garnka ( u mnie 4 L ) wkładamy posiekany seler, również posiekane marchewki, przecięty na pół czosnek, pieprz, liść laurowy. Ja od razu wrzuciłam również kolendrę i nać pietruszki z korzeniem. Zalewamy wodą aby je zakryła – około 2 litrów ( szczerze to nigdy nie odmierzam wody, najpierw wlewam ją do gara a potem dodaję warzywa i całą resztę ). Gotujemy 20 minut. Po tym czasie zestawiamy z ognia, dodajemy wino i zioła.Odstawiamy aż ostygnie.

Odcedzony od warzyw i ziół przechowujemy w lodówce do 5 dni. Można zamrażać. Po zamrożeniu zużyć w ciągu 3 miesięcy.

Smacznego 🙂

Zielnik Kuchenny 2012

zupy

Skandynawska zupa buraczkowa

Był już barszcz, krem z buraków a dziś skandynawska zupa buraczkowa z mnóstwem przypraw. Bardzo aromatyczna, pożywna i przepyszna. Nie wiem czy to taka tradycyjna zupa jaką robią w Skandynawii  ( na pewno lekko zmodyfikowana przez autorkę bloga Ziołowy zakątek z którego pochodzi ten przepis ) ale na pewno warto ją zrobić, zwłaszcza dla wielbicieli buraczków takich jak ja ;).

714

Składniki : 

  • 1 cebula
  • 1 marchew
  • 2 średnie ziemniaki
  • 400 g buraczków
  • kilka łyżek oleju
  • 1/2 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego
  • kilka ziarenek owoców jałowca
  • trochę świeżo startej gałki muszkatołowej ( u mnie z torebki )
  • szczypta mielonego imbiru
  • kilka gwiazdek anyżu ( opcjonalnie – ja dałam 2,5 )
  • laska cynamonu ( opcjonalnie – ja dodałam )
  • około 3-5 cm świeżego imbiru
  • 3 szklanki ( około 800 ml ) rosołu lub wywaru warzywnego
  • 2 łyżeczki octu jabłkowego ( lub innego 6 % np. z białego lub czerwonego wina )
  • sok z połowy cytryny ( u mnie 1,5 łyżeczki )
  • 2 łyżeczki wódki ( ja tak jak Atria dałam pigwówkę bo akurat tylko to miałam )
  • sól, pieprz do smaku

Buraczki gotujemy jakieś 20-25 minut. Odstawiamy do ostygnięcia, obieramy ze skórki. Dla przyśpieszenia gotowania można je wcześniej obrać, pociąć na małe kawałki. A jeśli macie możliwość tak jak ja użyjcie już ugotowanych.

Cebulę kroimy w kostkę, marchew w plasterki, ziemniaki również w kostkę. Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy warzywa. Tyle aby się zeszkliły.

Dodajemy wszystkie przyprawy korzenne, świeży imbir tniemy w plasterki. Podsmażamy jeszcze 2-3 minuty.

Po tym czasie dodajemy buraczki i wywar ( można dać go mniej a podczas miksowania dozować jaką gęstość zupy chcemy )  gotujemy 20 minut aż wszystkie warzywa zmiękną. Następnie wyjmujemy anyż, cynamon ja przez nieuwagę wyłowiłam również imbir. Całość miksujemy na krem. Doprawiamy octem solą, pieprzem i cytryną – z cytryną ostrożnie jedynie według własnych upodobań, ja dałam niewiele jakieś 1,5 łyżeczki.

Dobrze przed podaniem zostawić ją na około 30 minut żeby smaki się przegryzły.

Podajemy z grzankami, chlebem, śmietaną i czym tam tylko lubimy 🙂

Smacznego 🙂

zupy

Zupa kalafiorowa z kurkumą

To jedna z tych zup przypominających mi babcine. Iście wiosenno – letnia, aromatyczna, pyszniutka. Wcinaliśmy aż uszy się trzęsły 😉 Przepis z bloga Foodmag.

656

Składniki : 

  • 1 średni kalafior
  • 4 średnie ziemniaki
  • 2 marchewki
  • 1 i 1/2- 2 L bulionu lub wody ( u mnie woda )
  • 1 średnia cebula
  • 1/2 pora, biała część ( dałam całą ale mój był chudzieńki )
  • 1/2 szklanki śmietany ( do zabielenia zupy ( z mąką aby zagęścić zupę ), pominęłam, zupy zawsze zabielam mlekiem )
  • płaska łyżka mąki ( pominęłam )
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 2 łyżki koperku
  • 2 łyżki masła
  • sól, pieprz

Kalafiora zalewamy zimną wodą i odstawiamy na 30 minut. Można wcześniej podzielić go na niewielkie różyczki.

Cebulę i pora kroimy w kostkę, podsmażamy na maśle około 2-3 minut aż warzywa zmiękną. Ziemniaki również tniemy w kostkę a marchew w cienkie talarki. Dodajemy do garnka, zalewamy bulionem lub wodą i gotujemy do momentu aż ziemniaki będą wpół miękkie. Wtedy dodajemy odcedzonego kalafiora i dalej gotujemy aż będzie miękki.

Pod koniec gotowania kiedy kalafior jest już miękki dodajemy kurkumę, sól, pieprz. Do śmietany dodajemy mąkę, rozrabiamy żeby nie było grudek, hartujemy zupą ( czyli dodajemy trochę zupy do śmietany cały czas mieszając, żeby nam się nie zważyła ) i wlewamy do garnka. Jak pisałam przy składnikach ja ten krok pominęłam. Zdjęłam garnek z ognia i zabieliłam mlekiem. Zawsze wlewam na oko, wedle uznania a zazwyczaj jest to ok 100 ml.

Na końcu dodajemy posiekany koperek.

Smacznego 🙂

zupy

Kartoflanka z pomidorami

Prosta, szybka, pożywna. Idealna na zimę. Co to więcej pisać – uwielbiam 🙂

Przepis z miesięcznika ” Poradnik domowy, październik 1994 „

kartoflanka z pomidorami

Składniki : 

  • Włoszczyzna 
  • 8 ziemniaków
  • 25 dag pomidorów ( o tej porze roku mogą być z puszki )
  • cebula
  • 2 łyżki smalcu ( u mnie margaryna )
  • 3 łyżki mąki
  • ziele angielskie
  • natka pietruszki ( niekoniecznie )
  • pieprz, sól
  • wrzątek

Włoszczyznę i kilka ziaren ziela angielskiego zalewamy wrzątkiem. Gotujemy aż warzywa zmiękną ( ja miałam bulion więc zamiast gotować włoszczyznę użyłam bulionu ). Ziemniaki kroimy w kostkę, dokładamy do garnka. Pomidory obieramy ze skórki, tniemy na małe kawałki i podduszamy aż się rozpadną. W przypadku puszkowych nie trzeba tego robić. Kiedy ziemniaki będą mięknąć dokładamy pomidory, dalej gotujemy.

Cebulę kroimy w kostkę podsmażamy na smalcu ( margarynie ), dodajemy mąkę i szybko mieszamy robiąc w ten sposób jasną zasmażkę. Im dłużej trzymamy na ogniu tym będzie ciemniejsza. Nam chodzi żeby składniki dobrze się połączyły i była jasna.

Zasmażkę w całości dodajemy do zupy, ponownie zagotowujemy całość. Doprawiamy solą, pieprzem. Przed podaniem posypujemy natką pietruszki.

Smacznego 🙂

II Zimowy Festiwal Zupy 

zupy

kartoflanka berlińska

Jedna z najlepszych kartoflanek jakie jadłam do tej pory. Sycąca, rozgrzewająca idealna na zimę. Łatwa w przygotowaniu. Przepis z gazetki ” Przyślij przepis ” nr 5/2009.

Składniki : 

  • 1/2 kg ziemniaków
  • 20 dag wędzonego boczku ze skórą ( ja użyłam tylko skóry do wywaru )
  • 2-3 cebule
  • łyżka majeranku
  • marchew
  • kawałek selera
  • por ( biała część )
  • 4-5 szklanek bulionu
  • sól, pieprz
  • łyżka oleju
  • natka pietruszki

Cebulę, ziemniaki kroimy w kostkę. W rondlu rozgrzewamy oliwę na, którą wrzucamy cebulę, podsmażamy. Kolejno dokładamy ziemniaki, które również chwilkę smażymy aż lekko zmiękną. Następnie wkładamy skórę z boczku oraz pokrojoną w kostkę marchew, seler i w pół talarki pora. Wlewamy bulion, zagotowujemy.  Dosypujemy majeranek, sól, pieprz. Gotujemy około 30 minut aż warzywa będą miękkie.

Po tym czasie skórę z boczku wyjmujemy, a całość miksujemy na gładki krem. Ewentualnie jeszcze doprawiamy. Podajemy ze zrumienionym, pokrojonym w kostkę boczkiem, grzankami i natką pietruszki.

Smacznego 🙂