Ciasto drożdżowe wzbogacone o kardamon z nadzieniem z pokruszonych pierników. Dodatkowo wzmocnione przyprawą korzenną. Nadzienie nie jest przytłaczające. Smak piernikowy jest subtelnie wyczuwalny, nienachalny. Przygotowanie ciasta lekko uprościłam. Przepis z miesięcznika ” Pirkka ruoka ” 12/2015.

Składniki na ciasto drożdżowe : ( na 40 sztuk. Robiłam z połowy porcji )
- 50 g świeżych drożdży lub 14 g suszonych
- 500 ml mleka
- 1 jajko
- 100 ml cukru ( użyłam trzcinowego )
- 1 łyżka mielonego kardamonu
- 1,5 łyżeczki soli
- ok 900 g mąki pszennej ( użyłam tortowej ) lub 1400 ml
- 150 g miękkiego masła
Jeśli używamy świeżych drożdży należy na początku zrobić rozczyn.
Wszystkie składniki oprócz masła przekładamy do misy miksera. Wyrabiamy ciasto. Kiedy składniki zaczną się łączyć dodajemy miękkie masło. Wyrabiamy aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne. Ciasto odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce aż podwoi swoją objętość. Ja swoje robiłam na suchych drożdżach. Zarobiłam wieczorem i wstawiłam na noc do lodówki. Rano wyciągnęłam na blat 2 godziny przed nałożeniem nadzienia.
Nadzienie :
- 100 g roztopionego masła
- 100 ml cukru ( użyłam kokosowego )
- 1,5 łyżki przyprawy do piernika
- 150 g kruchych pierników bez nadzienia
Pierniki kruszymy za pomocą malaksera lub wałka kuchennego na pył. Dodajemy przyprawę do piernika, mieszamy. Odstawiamy.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie równe części. Każdą z nich wałkujemy na prostokąt o wymiarach ok 45 x 35 cm. Wierzch równomiernie smarujemy roztopionym masłem, posypujemy cukrem oraz pokruszonymi piernikami z przyprawami. Ciasto zwijamy w rulon. Dzielimy na 20 w miarę równych części. Każdą bułeczkę umieszczamy w foremce na muffinki wcześniej wyłożonymi papilotkami. Przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do napuszenia na 25-30 minut.
Ponad to :
- 1 roztrzepane jajko
Bułeczki z wierzchu smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Pieczemy w temperaturze 225 stopni C przez 10-12 minut. Uwaga aby wierzch się nie spalił. Jeśli zacznie się zbytnio przyrumieniać należy je przykryć arkuszem papieru do pieczenia.
Smacznego 🙂



























