serniki

Sernik z blendera

Pyszny sernik. Bardzo łatwy w przygotowaniu, idealnie słodki ( użyłam ksylitolu ) a dzięki kandyzowanej skórce pomarańczy bogaty w jej smak. Polewa czekoladowa to kropka nad I. Gorąco polecam !!!

Składniki na spód :

  • 150 g herbatników ( użyłam ciastek digestive )
  • 2-3 łyżki stopionego masła

Ciastka kruszymy na piasek. Dodajemy masło, mieszamy.

Dno formy o średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Na spód równomiernie wysypujemy ciasteczka i dociskamy za pomocą szklanki lub dłoni.

Składniki na masę serową :

  • 500 g sera tłustego lub półtłustego ( użyłam kremowega quarka )
  • 100 g miękkiego masła
  • 1/2 szklanki drobnego cukru ( u mnie ksylitol )
  • 2 łyżki skrobii ziemniaczanej
  • 4 jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukier waniliowy
  • spora garść kandyzowanej skórki pomarańczowej lub rodzynek

Wszystkie składniki ( oprócz skórki pomarańczy lub rodzynek ) miksujemy na jednolitą masę za pomocą blendera ręcznego lub kielichowego. Na koniec dodajemy posiekaną, kandyzowaną skórkę pomarańczy, mieszamy.

Masę przelewamy na spód ciasteczkowy. Równamy wierzch.

Na spodzie nagrzanego do 170 stopni piekarnika stawiamy naczynie z wrzątkiem. Wkładamy sernik. Pieczemy 60-70 minut. Po tym czasie studzimy i wkładamy na kilka godzin do lodówki.

Polewa czekoladowa :

  • 80 g ulubionej czekolady ( u mnie 70 % zawartości kakao )
  • 80 ml śmietanki 36 %
  • kilka kropli ulubionego aromatu ( opcjonalnie – ja użyłam ekstraktu waniliowego )

Wszystkie składniki umieszczamy w rondelku. Stawiamy na niewielki ogień i cały czas mieszając roztapiamy całość aż powstanie gęsta, gładka masa czekoladowa. Polewą od razu polewamy schłodzony sernik.

Smacznego 🙂

serniki

Chatka Baby Jagi

Wielu z Was zna to ciasto pod nazwą chatka puchatka. U mnie w domu zawsze była Chatką Baby Jagi ale dużo osób mówiło chatka puchatka stąd nazwa nie jest mi obca. Moja chatka trochę taka niewydarzona z wyglądu bo zbyt mocno przyciągnęłam do siebie ciastka, które tworzą dach przez co w środku wyszła dziura bez nadzienia. Nie wypływa to jednak zupełnie na smak ciasta. Dzięki domowemu serowi, mniejszej ilości cukru i tradycyjnej polewie chatka wyszła pyszna. Smaki mojego dzieciństwa z tym, że w domu była bardziej słodka przez co nie dało się zjeść zbyt dużo. Ta jest w punkt dosłodzona. Przepis z bloga Moje Wypieki .

Jeśli zdecydujecie się zrobić własny ser, należy to zrobić dzień wcześniej.

Składniki na ser :

  • 1 L mleka ( może być pasteryzowane )
  • 250 ml kwaśnej śmietany, kefiru lub maślanki
  • 4 duże jajka

Mleko zagotować. Osobno w misce roztrzepać jajka ze śmietaną. Wlać cienką stróżką do gotującego się mleka. Całość gotować mieszając aż ser odzieli się od serwatki. Następnie przecedzamy całość przez drobne sitko wyłożone podwójnie gazą. Czekamy aż ser przestygnie po czym umieszczamy na całą noc w lodówce. Jeśli na drugi dzień będzie zbyt mokry to delikatnie go odciskamy ale nie za dużo żeby nie był zbyt suchy.

Składniki na chatkę :

  • cały ser przygotowany dzień wcześniej
  • ziarenka z 1 laski wanilii
  • 200 g masła o temperaturze pokojowej
  • 1/2 – 2/3 szklanki cukru pudru ( u mnie puder z cukru trzcinowego – jeśli nie lubicie mocno słodkich polecam użyć tylko 1/2 szklanki )
  • 1 łyżka kakao
  • 3-4 łyżki śmietany kremówki ( opcjonalnie )
  • 36 maślanych herbatników typu ‚”Petitki”

Masło miksujemy z cukrem pudrem na jasną puszystą masę. Następnie cały czas miksując dodajemy stopniowo serek oraz śmietankę kremówkę aby masa była bardziej mazista jeśli ser był zbyt suchy. Na koniec dodajemy ziarenka wanilii, miksujemy.

Masę dzielimy na pół. Do jednej połówki dodajemy kakao, miksujemy.

Na blacie rozkładamy duży kawałek foli aluminiowej. Na foli układamy 18 ciastek w taki sposób jak na zdjęciu.

Na wierzchu rozsmarowujemy ciemną masę odkładając kilka łyżek na późniejsze wykorzystanie.

Na masie kakaowej układamy kolejne 18 ciastek w taki sposób jak na zdjęciu.

Na ciastkach rozsmarowujemy równomiernie białą masę serową. A na samym środku układamy wcześniej odłożoną masę kakaową.

Następnie składamy chatkę pomagając sobie folią aluminiową. Wkładamy ręce pod folię i podnosimy boki herbatników do góry tworząc domek. Boki powinny być na tej samej płaszczyźnie co spód ( ja za bardzo podniosłam do góry ). Boki nie muszą dotykać spodu herbatnikowego, może być między nimi niewielka odległość. Im mniej strzelisty dach tym środek bardziej wypełni się w środku masą serową.

Ciasto owijamy folią aluminiową lub spożywczą lekko dociskając tak aby kształt ciasta nie został naruszony. Umieszczamy na desce i wkładamy do lodówki na noc.

Polewa czekoladowa tradycyjna :

  • 2 łyżki masła
  • 4 łyżki cukru ( dałam 3 płaskie łyżki cukru trzcinowego )
  • 3 łyżki kakao
  • 5 łyżek śmietany kremówki 30-36 %

Masło roztapiamy w rondelku. Dodajemy pozostałe składniki. Mieszamy i krótko gotujemy do zgęstnienia. Masa będzie gęstniała w miarę stygnięcia. Gęstą, ostygniętą masą polać stężałą chatkę.

Zamiast polewy można polać ganachem. 100 ml śmietany kremówki podgrzać prawie do zagotowania ( nie gotować ). Zestawić z palnika. Dodać 100 g połamanej gorzkiej lub mlecznej czekolady. Mieszać aż całość się połączy. Ostygniętym ganache polać stężałą chatkę.

Smacznego 🙂

ciasta · słodkości bez pieczenia

Letnia kostka owocowa

Ciasto, które od trzech lat robię zawsze po powrocie z wakacji. Co roku z nieco innym zestawem owoców. Lekkie jak chmurka orzeźwiające warstwy. Każda w innym smaku a wierzch pokrywają owoce zalane galaretką. Tym razem nie użyłam biszkoptów na spód gdyż zawsze wypływają mi na wierzch ze względu na użycie przeze mnie kremowego serka a nie twarogu. Masa jest bardziej lejąca i lekka co powoduje, że unoszą się w górę. Przepis z bloga Wanilia i kardamon.

Składniki :

  • 14 podłużnych biszkoptów ( pominęłam )
  • owoce lata ( truskawki, borówki, winogrona, czereśnie itp. )
  • 2 galaretki krystaliczne ( u mnie pomarańczowe )

Masa serowa :

  • 330 ml śmietanki 30 % ( użyłam 350 ml 35 % śmietanki )
  • 500 g twarogu mielonego ( u mnie kremowy serek )
  • 1 galaretka truskawkowa
  • 1 galaretka agrestowa ( u mnie cytrynowa )
  • 50 g startej gorzkiej czekolady
  • 1/2 szklanki cukru pudru

Biszkopty układamy na dnie formy o wymiarach ok 25 x 25 cm.

Galaretkę truskawkową rozpuszczamy w 1 szklance gorącej wody. Studzimy ale galaretka powinna być płynna. Tak samo postępujemy z galaretką agrestową.

Twaróg mieszamy z cukrem pudrem. Odstawiamy.

Śmietankę miksujemy aż stanie się puszysta. Dodajemy ser, ponownie miksujemy. Masę dzielimy na pół. Do jednej części dodajemy galaretkę truskawkową oraz startą czekoladę, mieszamy aż składniki dobrze się połączą. Zalewamy nią biszkopty. Formę wstawiamy na 10 minut do lodówki.

Do drugiej połowy masy serowo-śmietankowej dodajemy galaretkę agrestową. Miksujemy. Masę wylewamy na lekko stężałą masę truskawkową. Wstawiamy do lodówki.

W tym czasie w 750 m gorącej wody rozpuszczamy 2 galaretki krystaliczne lub o innym smaku. Studzimy ale galaretka powinna pozostać płynna.

Owoce myjemy, suszymy. Jeśli trzeba usuwamy pestki, kroimy na mniejsze kawałki. Układamy na zastygniętej masie agrestowej. Zalewamy galaretką. Wstawiamy do lodówki do momentu aż ciasto stężeje w całości.

Smacznego 🙂

pączki

Serowe mini pączki orkiszowe z nutą piernika

Pączki za mną chodziły… Takie z głębokiego oleju, najlepiej jakby były szybkie w wykonaniu ale jednocześnie z nutką zdrowszych składników. I tak trafiłam na bloga Gotuj z cukiereczkiem i na ten pyszny przepis. W lodówce leżał serek do wykorzystania wprawdzie inny niż w przepisie ale idealnie się tu nadał. Podczas szykowania produktów na pączki przyszło mi na myśl żeby dodać odrobinę przyprawy do piernika aby nadać im innego charakteru, smaku i tak też się stało. Bardzo delikatnie, puszyste, z lekką nutą pienika. Dzięki dodatkowi słodzidła od razu do ciasta pączki nie wymagają dodatkowego posypywania cukrem pudrem.

Składniki :

  • 250 g twarogu półtłustego ( użyłam kremowego serka jak na serniki )
  • 3 łyżki ksylitolu ( u mnie erytrytol )
  • odrobina aromatu waniliowego ( pominęłam )
  • 140 g mąki orkiszowej razowej typ. 2000 ( u mnie jasna orkiszowa – na opakowaniu nie ma informacji jaki typ mąki )
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika ( mój dodatek )
  • olej do głębokiego smażenia

Twaróg oraz ksylitol/erytrytol przekładami do miski. Rozgniatamy widelcem przez kilka minut. Ja swój serek wymieszałam tylko z erytrytolem. Następnie dodajemy jajka, ekstrakt, mieszamy do połączenia. Na koniec dodajemy pozostałe składniki. Za pomocą miksera miksujemy na gładką, jednolitą masę.

W rondlu rozgrzewamy olej.

Za pomocą wilgotnych rąk z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Wkładamy porcjami na rozgrzany olej. Moje ciasto było zbyt luźne aby formować kulki rękoma dlatego ciasto wykładałam za pomocą małej miarki i łyżeczki prosto do oleju.

Smażymy pączki przez kilka minut na złoty kolor obracając je co jakiś czas w oleju aby się równomiernie upiekły. Gotowe pączki wyciągamy i odsączamy z nadmiaru oleju na ręcznikach papierowych.

Smacznego 🙂

serniki

Sernik Brownie

Kiedy nie wiecie na co zdecydować się…sernik czy brownie upieczcie dwa w jednym. Pyszny serniczek, który może być w całości wegański. Słodkość idealnie wywarzona. Wierzch pokrywa masa z masła orzechowego a także solone orzeszki ziemnie, które dodają dodatkowy smak i charakter całości. Przepis z bloga Bianca Zapatka .

Składniki na masę serową :

  • 225 g kremowego serka
  • 125 g naturalnego jogurtu lub jedwabiście gładkiego tofu
  • 40 g cukru ( u mnie trzcinowy )
  • 1 łyżka skrobi kukurydzianej ( można zastąpić ziemniaczaną )
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Wszystkie składniki miksujemy na gładką masę.

Składniki na masę brownie :

  • 120 g bezglutenowej mąki ( ja użyłam mąki orkiszowej )
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 120 g ciemnej czekolady ( u mnie 70 % zawartości kakao )
  • 120 g masła ( w oryginale wegańskie masło )
  • 150 g brązowego cukru
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 100 g niesłodzonego musu jabłkowego ( lub 2 lniane jajka *)
  • 60 ml mleka roślinnego ( ryżowe, migdałowe, sojowe, owsiane )
  • szczypta soli

* Lniane jajka – 2 łyżki mielonego siemienia lnianego zalewamy 5 łyżkami gorącej wody. Odstawiamy na 5-10 minut.

Masło z czekoladą przekładamy do rondelka. Roztapiamy na niewielkim ogniu. Dodajemy ekstrakt waniliowy. Odstawiamy.

W misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól, cukier. Dodajemy mus jabłkowy oraz czekoladę z masłem, mieszamy do momentu aż całość będzie gładka i jednolita. Dodajemy mleko, miksujemy do połączenia.

Formę na tortownicę o średnicy 18 cm wykładamy papierem do pieczenia. Za pomocą dużej łyżki wykładamy naprzemiennie masę serową i ciasto brownie aż do wyczerpania składników. Pieczemy w temperaturze 175 stopni C przez 50 minut lub do tzw. suchego patyczka. Ciasto wyciągamy, studzimy.

Krem z masła orzechowego :

  • 112 g kremowego serka
  • 2 łyżki masła orzechowego
  • 50 g cukru pudru ( lub mniej )
  • 2-4 łyżki mleka roślinnego ( opcjonalnie )

Wszystkie składniki na krem miksujemy aż masa będzie gładka. Proponuję cukier dodawać stopniowo po 1 łyżeczce bo 50 g dla mnie zdecydowanie za dużo. Krem rozsmarowujemy na ostudzonym serniku. Ozdabiamy słonymi orzeszkami ziemnymi.

Smacznego 🙂

ciasta

Ciasto z jagodami serem i kruszonką ( wegańskie )

Nie jest to sernik choć tak wygląda. Warstwa ciasta na, której znajduje się serowa poduszka wypełniona po brzegi jagodami a na wierzchu przepyszna kruszonka. Przepis z bloga BiancaZapatka.

Składniki na ciasto :

  • 200 g mąki pszennej lub orkiszowej ( można również użyć mąki bezglutenowej )
  • 50 g zmielonych migdałów
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 100 g cukru trzcinowego
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli
  • 150 g wegańskiego zimnego masła ( użyłam zwykłego krowiego )
  • 50 g niesłodzonego musu jabłkowego ( ja użyłam 1 jajko ale można również zamiast musu użyć 1/2 rozgniecionego banana lub innego zamiennika jajka )
  • skórka otarta z 1 cytryny ( opcjonalnie )
  • w razie potrzeby trochę mleka wegańskiego ( u mnie krowie mleko )

Mąkę, mielone migdały, proszek do pieczenia, cukier oraz sól mieszamy w misce. Dodajemy masło pocięte w kostkę, mus jabłkowy oraz skórkę z cytryny. Całość wyrabiamy malakserem, robotem z użyciem haka lub rękoma na kruche, gładkie ciasto. Jeśli masa nie będzie się dobrze kleić dodajemy maleńkimi porcjami mleko.

Z ciasta formujemy kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum 30 minut.

Składniki na masę serową :

  • 250 g wegańskiego quarku lub innego ( u mnie zwykły niewegański quark ale może być również odsączony gęsty jogurt )
  • 50 ml śmietanki kokosowej ( można zastąpić inną śmietanką lub mlekiem )
  • 25 g roztopionego masła wegańskiego ( użyłam krowiego )
  • sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
  • 40 g cukru trzcinowego
  • 20 g skrobi kukurydzianej lub waniliowego budyniu w proszku ( użyłam skrobi ziemniaczanej )
  • 250 świeżych jagód ( poza sezonem można użyć mrożonych )

Ciasto wyciągamy z lodówki. 2/3 ciasta przekładamy do tortownicy o średnicy ok 18 cm ( u mnie 20 cm ) wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia i równamy wierzch. Na górkę wylewamy warstwę serową a na nią kruszymy rękoma pozostałą część ciasta.

Pieczemy w temperaturze 175 stopni C przez 60 minut. Studzimy i wkładamy najlepiej na noc do lodówki.

Smacznego 🙂

serniki

Błyskawiczny sernik tiramisu

Długo szukałam odpowiedniego przepisu na sernik tiramisu ale w wersji pieczonej. Odnaleziony na blogu Kwesta Smaku. Robi się go szybko, łatwo a i nie trzeba piec godziny bo zaledwie 35 minut.

Składniki :

  • 1 kg twarogu sernikowego ( u mnie jogurtowy serek quark )
  • 250 g mascarpone
  • 1 szklanka cukru
  • 1 budyń waniliowy w proszku
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 laska wanilii lub 1 łyżka cukru waniliowego
  • 2 jajka
  • 100 g okrągłych biszkoptów ( u mnie 12 sztuk podłużnych ladyfingers )
  • 150 ml kawy + 50 ml likieru amaretto lub 200 ml posłodzonej kawy
  • gorzkie kakao

Przestudzoną kawę mieszamy z amaretto, odstawiamy.

Ser, mascarpone, cukier, budyń, mąkę, cukier waniliowy miksujemy na gładką masę. Dodajemy jajka i ponownie miksujemy aż masa będzie gładka i jednolita.

Formę o wymiarach 20×25 cm wykładamy papierem do pieczenia.

1/3 masy wylewamy do formy. Połowę biszkoptów maczamy z obu stron w kawie i układamy na masie serowej tak aby znajdowały się w różnych miejscach oddalone od siebie. Biszkopty oprószamy kakao. Na to wylewamy kolejną porcję masy ( połowę z tego co zostało ). Ponownie układamy pozostałe namoczone biszkopty ale w innych miejscach niż w tej pierwszej warstwie. Posypujemy kakao. Na wierzch wylewamy resztę masy serowej, równamy wierzch.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 35 minut. Po upieczeniu ostudzić i ewentualnie schłodzić przez 1 godzinę w lodówce. Przed podaniem wierzch posypać kakao.

Smacznego 🙂

serniki

Puszysty sernik z mlekiem w proszku

Delikatny niczym chmurka, puszysty z dużą ilością mleka w proszku…po prostu pycha !!! Każdy kto jadł ten sernik stwierdził, że to jeden z najlepszych serników jakie jadł. Przepis z bloga Moje wypieki.

Składniki :

  • 1 kg twarogu tłustego lub półtłustego zmielonego trzykrotnie ( u mnie serek jogurtowy Quark )
  • 6 jajek, białka i żółtka osobno
  • 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
  • 1 opakowanie ( 16 g ) cukru waniliowego
  • 2 opakowania budyniu w proszku o smaku waniliowym lub śmietankowym bez cukru ( każdy waga po 40 g )
  • 3/4 szklanki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
  • 1,5 szklanki mleka
  • 1,5 szklanki mleka w proszku ( mleko w proszku nie może być granulowane )

Ponad to :

  • Herbatniki typu” petitki „około 20 sztuk

Blachę o wymiarach ok 31×22 cm wyłożyć papierem do pieczenia ( ja użyłam 25×25 i ledwo masa serowa mi się tam zmieściła ). Dno wykładamy ciasteczkami. Odstawiamy.

Żółtka razem z cukrami ucieramy do powstania jasnej, puszystej masy. Następnie nie przerywając miksowania dodajemy partiami ser. Kolejno dodajemy budyń w proszku, miksujemy. Wlewamy olej oraz mleko, ponownie miksujemy aż wszystko się połączy. Na sam koniec wsypujemy mleko w proszku, miksujemy aby w masie nie było grudek mleka. Masa serowa będzie bardzo rzadka.

Osobno w misce białka ubić na sztywno. Dodawać partiami do masy serowej delikatnie mieszając za pomocą szpatułki.

Masę wylewamy na herbatniki. Pieczemy w kąpieli wodnej czyli formę z sernikiem umieszczamy w drugiej większej formie lub naczyniu żaroodpornym. Wlewamy wrzątek do połowy wysokości formy z sernikiem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni 60 minut. Po upieczeniu studzić w stygnącym piekarniku 30 minut. Po tym czasie usuwamy sernik z kąpieli wodnej i wstawiamy do piekarnika do całkowitego wystygnięcia.

Smacznego 🙂

inne słodkości

Rogaliki serowe z nutellą

Mięciutkie, wilgotne z dużą ilością zdrowszej wersji nutelli ale można zrobić z innymi dodatkami lub zupełnie bez niczego choć polecam nadziać. A samo zwijanie rogalików to świetna zabawa dla dzieciaków. Przepis z bloga Gotuję bo lubię.

Składniki :

  • 400 g mąki pszennej tortowej
  • 60 g cukru pudru
  • 20 g cukru waniliowego
  • 20 g proszku do pieczenia
  • 250 g twarogu sernikowego z wiaderka ( u mnie kremowy quark )
  • 1 jajko
  • 120 ml oleju

Ponad to :

  • nutella do nadzienia, może być czekolada, owoce itp.( użyłam zdrowszej wersji nutelli bez oleju palmowego )

W jednej misce mieszamy mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia, cukier waniliowy.

W drugiej misce mieszamy za pomocą rózgi kuchennej jajko, ser oraz olej.

Mieszaninę serową dodajemy do suchych składników. Mieszamy a następnie wyrabiamy gładkie i jednolite ciasto. Ciasto przekładamy na stolnicę. Gdyby za bardzo się kleiło należy podsypać mąką. Ciasto dzielimy na 2 równe części. Każdą z nich rozwałkowujemy na okrągły dość cienki placek. Każdy placek dzielimy na 12 części ( trójkątów ). Ja swoje dzieliłam tylko na 8 części. Każdą część smarujemy nutellą lub na samym początku szerszego brzegu układamy kostkę czekolady lub owoc. Zwijamy od szerszego końca do węższego. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w temperaturze 180 C przez 15-17 minut.

* Rogaliki w oryginale nie były nadziewane

*Po ostudzeniu można polukrować

*Kasia pisze, żeby pilnować aby się za bardzo nie przyrumieniły bo będą suche. Moje takie nie były ale może to być wynikiem zarówno większych rozmiarów jak i nadzienia.

Smacznego 🙂

serniki

Sernik dyniowo-piernikowy z jabłkami

Przepyszny, kremowy, delikatny sernik, niesamowicie aromatyczny. Cynamonowe jabłka na wierzchu wspaniale pasują do całości i nadają sernikowi niecodzienny charakter. Jeśli chodzi i smak dyni to jest niewyczuwalna. A dodatek skórki pomarańczowej pogłębia iście Świąteczny smak. Przepis z bloga Gotuję bo lubię.

Składniki na ciasto kruche :

  • 340 g mąki pszennej tortowej
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 175 g miękkiego masła
  • 2 jajka

Wszystkie suche składniki mieszamy w misce. Dodajemy jajko, miękkie masło. Wyrabiamy na jednolite ciasto. Ciasto będzie się kleiło do rąk. Takie ma być. Masę dzielimy na 2 równe części. Jedną zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażarki na 1 godzinę. Drugą część wykładamy dno tortownicy o średnicy ok 24 cm ( u mnie 26 cm ) wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Blachę z ciastem wkładamy do lodówki na godzinę.

Składniki na masę serową :

  • 1 kg gęstego twarogu sernikowego ( u mnie kremowy quark )
  • 250 ml puree z dyni
  • 100 g miękkiego masła
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 2 jajka
  • 3 żółtka
  • 2 budynie śmietankowe
  • Skórka starta z 1 pomarańczy ( opcjonalnie )

Ponad to :

  • 2 miękkie jabłka
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej

Jabłka obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i tniemy w średniej wielkości kostkę. Oprószamy mąką ziemniaczaną zmieszaną z cynamonem, odstawiamy.

Masło ucieramy z cukrem pudrem na jasną, puszystą masę. Następnie nie przerywając miksowania dodajemy po jednym jajku oraz żółtka. Kiedy jajka dobrze się połączą z masą maślaną dodajemy ser oraz puree z dyni. Miksujemy do połączenia. Dokładamy skórkę z pomarańczy, miksujemy. Na koniec wsypujemy budynie, ponownie miksujemy aż masa będzie gładka i jednolita.

Masę serową wylewamy na wcześniej schłodzony spód. Na wierzchu układamy jabłka a na samą górę ścieramy na dużych oczkach tarki drugą część ciasta, która była w zamrażarce.

Pieczemy w temp. 180 stopni przez 60 minut.

Smacznego 🙂