Miękkie, mocno korzenne wręcz lekko pikantnawe bo nie oszczędzałam na przyprawie do piernika. Lekko sypkie podczas konsumpcji. Na konsystencję będzie duży wpływ miał rodzaj użytej mąki. Ja w całości użyłam mąki owsianej ale śmiało można eksperymentować z innymi. Myślę, ze dobrze sprawdzi się tu orkiszowa czy mieszanka różnorodnych mąk. Przepis z bloga Nicpoń w kuchni.

Składniki :
- 130 g mąki owsianej lub ryżowej, gryczanej niepalonej ( polecam eksperymentować również z innymi mąkami lub mieszać je )
- 70 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżka cukru, ksylitolu, cukru kokosowego itp. ( u mnie ksylitol )
- 1/4 szklanki miodu lub syropu klonowego
- 80 g oleju kokosowego
Miód lub syrop klonowy lekko podgrzewamy w rondelku. Dokładamy olej, czekamy aż się roztopi, mieszamy. Odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
Wszystkie pozostałe składniki mieszamy. Dolewamy miód z olejem kokosowym. Mieszamy aż całość dobrze się połączy. Masa powinna być miękka i klejąca się do rąk. Jeśli będzie za sucha można dodać mleka roślinnego lub wody.
Z masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczamy. Układamy na blasze do pieczenia pokrytą papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez 8-10 minut.
Smacznego 🙂
